Microsoft obetnie pracowników w cieniu

Akronimy Microsoft stały się jednym z najgorętszych tematów w ostatnich dniach. Dyrektor naczelny Satya Nadella powiedziała w zeszłym tygodniu, że firma zwolni 18 000 pracowników w ciągu jednego roku. Jednak w mediach pojawiła się informacja, że ​​zmiany w Microsoft poważnie wpłyną na tymczasowych specjalistów zaangażowanych w różne projekty firmy..

Redakcja witryny TheStranger ma dokument stwierdzający, że Microsoft planuje wprowadzić ograniczenia dotyczące warunków zatrudniania zewnętrznych specjalistów lub tak zwanej „siły roboczej”. Zgodnie z nowymi przepisami umowy z nimi zostaną zawarte na okres nie dłuższy niż 18 miesięcy, po upływie których w ciągu sześciu miesięcy nie będą oni mogli ich odnowić.

Na pierwszy rzut oka zmiana ta może nie wydawać się tak radykalna jak redukcja o 18 tysięcy osób. Ale biorąc pod uwagę ogromną liczbę zewnętrznych specjalistów - tysiące sprzedawców i przedsiębiorców, którzy pracują nad projektami i produktami Microsoft, zatrudnionymi przez pośredników i firmy konsultingowe, wszystko staje się dość poważne.

Być może zastanawiasz się: Microsoft ma płatną aktualizację systemu Windows 7, a użytkownicy piszą petycje: wojna się rozpoczęła!

Według Seattle Times w 2009 r. Liczba pracowników „w cieniu” w firmie Microsoft wyniosła około 80 000 osób. Teraz pracownicy tymczasowi mogą podpisywać krótkie umowy na okres 18 miesięcy, po których mogą odpoczywać przez kolejne 6 miesięcy lub zaakceptować ofertę zostania stałym pracownikiem korporacji, jeśli złożą taką ofertę. Według GeekWire dyrektorzy Redmond chcą obniżyć pracowników zewnętrznych o 20%.

Satya Nadella uzasadnia swoje działania chęcią poprawy struktury organizacyjnej i efektywności Microsoft. Istnieją jednak obawy, że polityka „zacieśniania pasów” może sprawić, że firma będzie mniej atrakcyjna jako miejsce pracy, szczególnie w czasach zwiększonej konkurencji o talenty między gigantami technologicznymi.

Miłego dnia!