W ciągu ostatnich dwóch lat Microsoft wielokrotnie był przedmiotem krytyki związanej z darmowym uaktualnieniem do systemu Windows 10. W większości przypadków firma została oskarżona o wymuszenie instalacji nowego systemu operacyjnego, nie pozostawiając użytkownikowi wyboru. Ponadto w swoich skargach użytkownicy skarżyli się, że aktualizacja została zainstalowana bez ich wiedzy..
Ta sytuacja doprowadziła do wniesienia kilku pozwów przeciwko Microsoftowi. Kolejna skarga wpłynęła niedawno do amerykańskiego sądu w Chicago. Ofiary twierdzą, że uaktualnienie do systemu Windows 10 nie tylko zniszczyło ich dane, ale także uszkodziło elementy sprzętowe ich komputerów.
Być może zastanawiasz się: ile zarabia YouTube: Google dokonało odtajnienia danych. Czy kiedykolwiek marzyłeś o takich rzeczach??Pozew został złożony przez trzech użytkowników, którzy twierdzą, że firma nie uważa za konieczne informowanie klientów o wadach oprogramowania. Według nich uaktualnienie systemu Windows 7 do wersji 10 spowodowało problemy, takie jak utrata cennych informacji i konieczność zakupu nowego komputera. Microsoft odpowiedział na ataki, twierdząc, że nie zgadza się ze skarżącymi i był przekonany, że ich zarzuty są bezzasadne.
Przypomnijmy, że latem 2016 roku mieszkaniec Kalifornii pozwał Microsoft 10 tysięcy dolarów. Powodem złożenia pozwu była nieudana automatyczna aktualizacja do systemu Windows 10.
Źródło
Miłego dnia!