W połowie ubiegłego tygodnia Microsoft wydał kompilację systemu Windows 10 Build 10240. Następnie na swoim oficjalnym blogu firma napisała kilka wielkich słów, nazywając swoją nową przeglądarkę Edge błyskawicznym produktem. Zespół redakcyjny AnandTech, znany z obiektywności swoich testów, postanowił sprawdzić, czy tak naprawdę jest. Wyniki przedstawiono w poniższej tabeli:
Testy przeprowadzono na komputerze stacjonarnym z procesorem Intel Core i7-860, podczas gdy wydajność najnowszej wersji (20.10240.16384.0) Microsoft Edge (dołączonej do kompilacji 10240) została porównana z wynikami IE 11 oraz najnowszymi wersjami Chrome i Firefox na tym samym komputerze . Co więcej, autorzy poszli jeszcze dalej i porównali Edge'a ze styczniową wersją przeglądarki (kiedy była jeszcze nazywana Project Spartan), a także z aktualnymi wersjami przeglądarek internetowych od Google i Mozilli od stycznia.
W każdym przypadku Microsoft Edge przekroczył Project Spartan. Ponadto Edge działał znacznie lepiej w teście porównawczym Google Octane 2.0 niż wszystkie inne przeglądarki. Niemniej jednak nadal jest wolniejszy niż jego konkurenci w WebXPRT i Oort Online, jednak stał się znacznie szybszy w tych testach od czasu, gdy pojawił się w stanie „Project Spartan”. Jeśli chodzi o możliwości przetwarzania HTML5, Edge wciąż jest gorszy od Chrome i Firefox, ale jego poziom wydajności w tym scenariuszu wciąż rośnie.
Możesz być zainteresowany: po aktualizacji systemu Windows 7 komputer się nie wyłącza: „klątwa” systemu operacyjnego nadal działaNawiasem mówiąc, zauważ, że wynik przeglądarki Firefox 39 w Oort Online jest oznaczony gwiazdką. Autorzy podkreślają, że w tym teście przeglądarka Mozilla miała pewne problemy z renderowaniem deszczu, podczas gdy inne przeglądarki nie miały takich problemów. W przeciwnym razie Firefox prawdopodobnie pokazałby niższy wynik..
Jakie wnioski można wyciągnąć? Od momentu opublikowania przez Microsoft pierwszej publicznej wersji nowej przeglądarki Edge stał się znacznie szybszy, ale jest zbyt wcześnie, aby nazwać go błyskawicą. Programiści innych przeglądarek nie są bezczynni i, jak pokazują wyniki, w tym samym okresie osiągnęli również znaczny sukces pod względem wydajności.
Tylko czas pokaże, w co nowa przeglądarka zmieni się z czasem, ale pod warunkiem, że Microsoft będzie ją aktualizował w tym samym szybkim tempie (konkurencja w tym segmencie nie wybacza opóźnienia), Edge ma wszelkie szanse, aby przejąć tron najszybszej przeglądarki na komputery.
Źródło: AnandTech
Miłego dnia!