Ogłoszenie ogłoszone wczoraj przez Microsoft było ogólnie entuzjastyczne. Jednak według Toma Warrena z The Verge (który był jednym z nielicznych szczęściarzy osobiście obecnych na tym wydarzeniu), Microsoft pokazał tylko wierzchołek góry lodowej wszystkich nowych funkcji, które wejdą w ostateczną wersję systemu Windows 10.
Warren twierdzi, że wczoraj Microsoft ujawnił tylko kilka innowacji, mniej niż 10 procent całego zestawu funkcji systemu Windows 10.
Później dodał na Twitterze, że główne wiadomości dla zwykłych użytkowników, w tym integracja Cortany i całkowicie przeprojektowana aplikacja Skype (która ma być bezpośrednią częścią systemu operacyjnego), zostały zapisane na później.
Oprócz tego, dzieląc się swoimi pierwszymi wrażeniami, Warren zauważył, że w obecnej formie interfejs systemu Windows 10 jest wciąż daleki od ukończenia; znajduje się w połowie drogi między interfejsem w Windows 8 a końcowym rezultatem, jaki firma chce osiągnąć w ostatecznej wersji nowego systemu operacyjnego.
Być może zastanawiasz się: Microsoft ma płatną aktualizację systemu Windows 7, a użytkownicy piszą petycje: wojna się rozpoczęła!Bez wątpienia te odkrycia zwiększają nasze oczekiwania co do tego, co Windows 10 zaoferuje po wejściu na rynek. Możliwa data premiery pod koniec przyszłego roku może wynikać z faktu, że Microsoft może potrzebować więcej czasu, aby wprowadzić wszystko nowe w odpowiedniej formie, aby od pierwszego momentu wywrzeć dobre wrażenie.
Miłego dnia!