Plan Microsoftu dotyczący ograniczenia liczby 18 000 osób w ciągu następnego roku został skrytykowany z różnych punktów widzenia. Komisja Europejska przypomniała firmom, że są społecznie odpowiedzialne, a fiński rząd nazwał działania Microsoftu zdradą.
W tym chórze wzięły również udział władze USA. Senator Jeff Sessions powiedział, że po tak ogromnej redukcji Microsoft nie wymaga już wiz do zatrudniania wysoko wykwalifikowanych specjalistów z zagranicy, pisze TechCrunch..
Jeff Sessions:
Nie proś o więcej wiz dla specjalistów IT.
„Microsoft potwierdził, że w przyszłym roku zmniejszy 18 000 miejsc pracy w ramach wysiłków technologicznego tytanu, aby usprawnić swoją działalność pod przewodnictwem nowego dyrektora generalnego [Satyi Nadelli]. Są to poważne środki. Około 125 000 osób pracuje w Microsoft, z czego 18 000 zostanie zwolniony. W 2009 r. firma zwolniła 5000. Jednak założyciel i były lider [Microsoftu], pan Gates, mówi, że potrzebujemy coraz więcej osób, które przybędą do naszego kraju i podejmą pracę ”- powiedział Sessions. komentowanie polityki personalnej w Microsoft.
Być może zastanawiasz się: Mail ru ulega awarii: gdzie szukać pomocy, jeśli błąd konta położył serwerFakty te rodzą logiczne pytanie. Czy USA naprawdę muszą przyciągać zewnętrznych specjalistów IT, pod warunkiem, że tylko jedna firma z branży zaawansowanych technologii obciąża dziesiątki tysięcy ludzi?
Kontrargumentem Microsoftu może być fakt, że część planowanej redukcji stanowisk zajmują pracownicy z zagranicy. Na przykład Finlandia straci 1100 miejsc pracy - dotyczy to byłych pracowników Nokii.
Miłego dnia!