Na tym etapie bardziej niż oczywiste jest, że główni gracze na rynku grafiki komputerowej są zdecydowani stworzyć rozwiązanie umożliwiające podłączenie zewnętrznej karty graficznej do nowoczesnych laptopów, aw najbliższej przyszłości.
Do niedawna taka opcja była dostępna tylko dla komputerów mobilnych ściśle określonych marek, a mianowicie Dell Alienware (Graphics Amplifier) i MSI (Shadow dock). Jednak w styczniu, w ramach CES 2016, Razer ogłosił Core - moduł, który pozwala podłączyć zewnętrzną kartę graficzną do dowolnego laptopa z portem Thunderbolt 3.
Jedną z firm aktywnie zaangażowanych w rozwój Core jest AMD. W najnowszej wersji pakietu sterowników Radeon Software 16.3 firma zawarła obsługę nowej technologii XConnect, która płynnie łączy zewnętrzne karty graficzne ze wszystkimi laptopami wyposażonymi w Thunderbolt 3.
Oczywiście technologia ma wiele ograniczeń - na przykład Windows 10 Build 10586 lub nowsza wersja systemu operacyjnego jest wymagana do poprawnego działania, a komunikacja między laptopem a modułem zewnętrznym musi być przeprowadzona za pomocą kabla Thunderbolt 3 o przepustowości 40 Gb / s. Oddzielnie BIOS laptopa musi obsługiwać zewnętrzne karty graficzne przez Thunderbolt 3, a zastosowany adapter graficzny musi być najnowszej generacji, tj. Radeon R9 300 lub Fury Series.
Być może zastanawiasz się: Microsoft ma płatną aktualizację systemu Windows 7, a użytkownicy piszą petycje: wojna się rozpoczęła!
Jak będzie działać połączenie Razer Core i XConnect w praktyce, jeszcze się nie okaże. Chociaż obecnie wiadomo, że wielu graczy jest sceptycznych wobec takich systemów. Powodem jest interfejs Thunderbolt 3, który jest ich wąskim gardłem ze względu na szczytową przepustowość 40 Gb / s, która jest dwa do trzech razy niższa niż magistrala PCIe 3.0 x16, która jest szeroko stosowana w wysokiej klasy i wysokiej klasy rozwiązaniach graficznych dla komputerów stacjonarnych.
Miłego dnia!
