Zwykle nie ścigamy statystyk dystrybucji systemu Windows 10, które, jak już widzieliśmy, mogą nie odpowiadać rzeczywistości, i czekamy na oficjalne oświadczenia, ale dziś zrobimy wyjątek od reguły.
Wyjątek wynika z wiarygodności źródła, czyli Brada Samsa, który po długiej pracy w Neowin zaczął pisać dla bloga Petri, którego dyrektorem jest Paul Turrot, kolejna niewątpliwie autorytatywna postać pod względem wiadomości z ekosystemu Microsoft.
Sams, nie wspominając o swoich źródłach w firmie, twierdzi, że Windows 10 przekroczył linię 100 milionów instalacji w mniej niż dwa miesiące po wydaniu. Microsoft opublikował najnowsze oficjalne wiadomości na temat dystrybucji nowego systemu operacyjnego 26 sierpnia. Następnie firma powiedziała, że Windows 10 został zainstalowany na 75 milionach urządzeń. Okazuje się, że w nieco ponad miesiąc „dziesięć” stało się częścią kolejnych 25 milionów komputerów osobistych i tabletów.
Ostateczny cel Microsoftu jest dość ambitny - miliard urządzeń z systemem Windows 10 w ciągu najbliższych 2-3 lat. Wygląda na to, że jedna dziesiąta ścieżki została już pokonana i to w stosunkowo krótkim czasie. Teraz poczekajmy, co powie sam gigant oprogramowania.
Źródło
Miłego dnia!